
Zanim się jednak to wszystko rozkręciło był okres buntu, dojrzewania, słuchania mrocznej muzyki i przekonania do poglądów feministycznych. Kiedy mogłam się faktycznie zacząć szkolić u najlepszej kucharki na świecie (wiadomo - Mamy!) nie skorzystałam z tego ani trochę uciekając jak najdalej od kuchni którą kojarzyłam tylko ze zniewoleniem! Wylądowałam we Wrocławiu na studiach i okazało się że nie potrafię ugotować nawet makaronu! Z trzech lat jedzenia zupek chińskich nie rozgrzeszy mnie nikt, nigdy. Zbawieniem okazała się być wtedy współlokatorka i wieloletnia przyjaciółka, nauczyła mnie podstawowych umiejętności w kuchni które pozwoliły przetrwać pierwsze lata studiowania. Dzięki niej nauczyłam się gotować makaron, zupę z mrożonki i szpinak w każdej postaci :) to wystarczyło by przetrwać. Niestety moje dwie lewe ręce w kuchni ostatecznie stały się tematem żartów nie tylko wśród znajomych ale także w rodzinie :) Potrafiłam spalić kotleta podgrzewając go w mikrofalówce, a robiąc sobie tosty na śniadanie skrobałam je za każdym razem z tostera :) Na swoje 21 urodziny dostałam od rodziców książkę:

z DEDYKACJĄ...:
Książka kurzyła się na półkach różnych mieszkań we Wrocławiu i nigdy nie przyczyniła do tego, że zaczęłam uczyć się gotować czy też piec. Najczęściej zaglądam do niej z sentymentu wspominając czasy kiedy to gotowanie czegokolwiek było wyzwaniem :) W takim razie, dlaczego zaczęłam przyjaźnić się z garami? Skromne początki i BUM! 2011 rok i próba udowodnienia sobie że nie ma takiej rzeczy której Mycha nie potrafi zrobić, ot co :) Mam nadzieję że będę dla was inspiracją do pysznego i pięknego gotowania i pieczenia. Skoro mi się udało, wam też się uda, trzeba tylko bardzo chcieć! :D
Halo ;) Pozdrowienia i buziaki od Igi ;) Będę zaglądać bo czyta się bardzo przyjemnie i lekko! I proszę o przepis na idealne muffinki bo moim wiele brakuje do ideału :D
OdpowiedzUsuńIguś! wkrótce pojawi się przepis na muffiny! Dzisiaj kupiłam kolejną blaszkę, tym razem idealną! :D
OdpowiedzUsuńto czekam :D i mam extra przepis na tort - zrobiłam go juz 3 razy i za każdym razem wychodzi lepszy ;) Prześle ci na maila przepis i polecam wypróbować, najlepszy z malinami i płatkami migdałów <3
OdpowiedzUsuń